100 dni wojny na Ukrainie

Udostępnij

Zbrodnicza napaść na Ukrainę była, mimo tego że Rosja przez kilka miesięcy gromadziła siły na granicy z naszym wschodnim sąsiadem, prawdziwym szokiem dla całego świata. Nigdy po 1945 roku nie miał miejsca klasyczny konflikt na taką skalę, rozpoczęty od ataku na suwerenne państwo w którym dochodzi do bitew pancernych, zbrodni wojennych i którego skutki są tak silnie odczuwalne na całym świecie.

Władimir Putin planował rosyjską wersję blitzkriegu – wojny błyskawicznej – z szybkim przejęciem kontroli nad Kijowem. Ale nic z tego nie wyszło. W efekcie dziś mija 100 dni od rozpoczęcia wojny, a cały czas trwają krwawe, ciężkie walki o Donbas i trudno prognozować, że konflikt zbrojny niebawem zostanie zakończony.

Co wiemy po 100 dniach rosyjskiej inwazji na Ukrainę? wojna w Ukrainie

Rosja zajęła 20% Ukrainy, toczą się walki o Donbas

Jak powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski, po 100 dniach wojny Rosja opanowała 20% terytorium Ukrainy. Dziś linia frontu rozciąga się na ponad 1000 kilometrów. Oficjalnym celem Kremla jest obecnie podbój całego Donbasu. Najtrudniejsza sytuacja panuje obecnie w Siewierodoniecku w obwodzie ługańskim.

Warto zaznaczyć, że w stosunku do pierwszych dni i tygodni konfliktu Rosjanie zredukowali swoje cele i teren, na którym działają. Jeszcze 100 temu Władimir Putin planował paradę zwycięstwa w Kijowie. W tym czasie morale Ukrainy nie osłabło.

Sukcesy ukraińskiej armii wyposażonej w nowoczesną broń

Wojska ukraińskie, wyposażone w nowoczesną broń przeciwpancerną dostarczoną przez USA i europejskich sojuszników, zdewastowały rosyjskie kolumny pancerne. Ukraińskie pociski zatopiły nawet krążownik Moskwa – dumę rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Mało tego, wbrew przeciwnościom samoloty ukraińskie pozostały w powietrzu. W konsekwencji obecnie trwa wojna, którą można określić jako pozycyjną.

Mit niepokonanej armii rosyjskiej upadł

Zdecydowanie największą niespodzianką tej wojny, mającą ogromny wpływ na przebieg działań, było poznanie kondycji rosyjskich sił zbrojnych. W starciu ze słabszym, ale zdeterminowanym przeciwnikiem, armia Putina zawiodła. Mit drugiej najpotężniejszej armii świata runął na przedpolach Kijowa, w przydrożnych rowach Czernihowszczyzny, w Mariupolu, na przybrzeżnych wodach Odessy i w powietrzu.

W efekcie nie jest przypadkiem, że ze stanowisk usuwani są kolejni rosyjscy generałowie – czy to z wojska, czy służb specjalnych. O archaicznym modelu dowodzenia (być może wymuszonym bardzo niskim morale i słabą jakością oddziałów) świadczy ogromna liczba zabitych na polu walki wysokich rangą oficerów, nawet generałów dowodzących całymi armiami.

Przerażająca liczba ofiar i deportacji Ukraina

Nie zmienia to faktu, że konflikt zbrojny pochłonął tysiące ofiar i spowodował ogromne zniszczenia materialne, a miliony Ukraińców musiało opuścić swoje domy. Na obecnym etapie wojny na frontach ginie dziennie nawet 100 ukraińskich żołnierzy, a około 500 zostaje rannych. Wiele ukraińskich miejscowości jest doszczętnie zniszczonych. Oprócz tego od początku agresji do Federacji Rosyjskiej deportowano około 1,4 miliona Ukraińców, w tym 232 tysiące dzieci. Po pobycie w obozach filtracyjnych utworzonych na terytoriach okupowanych osoby te są stopniowo przewożeni w głąb Rosji.

Natomiast armia rosyjska, według szacunków zachodnich mediów, od początku inwazji straciła już około 31 tysięcy wojskowych.

Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka podało, że od początku inwazji na Ukrainie zginęło 4113 cywilów, w tym 262 dzieci, a 4916 zostało rannych. Rzeczywista liczba ofiar jest prawdopodobnie znacznie wyższa i może sięgać nawet 27 tysięcy, jeśli potwierdzą się szacunki dotyczące ofiar pochodzących z Mariupola.

Największy kryzys przesiedleńczy XXI wieku

Od początku inwazji ponad 6,8 miliona uchodźców uciekło z Ukrainy. Najwięcej odpowiednio do Polski, Rumunii, na Węgry, do Mołdawii i na Słowację. Do czwartku, 2 czerwca straż graniczna zarejestrowała niemal 3,8 miliona wjeżdżających z Ukrainy do Polski. Ponad milion z nich to dzieci.

Ponieważ walki są teraz w dużej mierze ograniczone na wschodzie, ponad milion ukraińskich uchodźców wróciło już do domów. Ponad 5 milionów pozostaje jednak za granicą, co stanowi największy kryzys przesiedleńczy w XXI wieku.

Najwyższy poziom głodu na świecie

Warto również pamiętać, że Ukraina nazywana jest “spichlerzem świata”. Stanowi ona ważne zagłębie rolnicze, gdzie wytwarza się około połowy światowej produkcji oleju słonecznikowego. Ponadto, według Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych na Ukrainę przypada 15% światowego eksportu kukurydzy i 10% światowego handlu pszenicą. Wojna spowodowała kompletne wstrzymanie eksportu tych produktów. Rosja blokuje dostawy zbóż poprzez ukraińskie porty na Morzu Czarnym. słoneczniki

Ten zastój w dostawach jest szczególnie odczuwalny w krajach zależnych od importu ukraińskiego zboża i oleju spożywczego, takich jak Egipt i Indie. Skutki uboczne są jednak znacznie szersze. Pojawiają się ostrzeżenia, że wojna, wraz z ekstremalnymi warunkami pogodowymi spowodowanymi zmianami klimatycznymi i szokiem gospodarczym po pandemii, napędzi globalny kryzys żywnościowy.

W maju Rada Bezpieczeństwa ONZ ostrzegła, że poziom głodu na świecie osiągnął „nowy najwyższy poziom”, a w wyniku wojny dziesiątkom milionów ludzi może zagrażać długotrwały głód. W efekcie w minionym miesiącu 23 kraje wprowadziły ograniczenia eksportu żywności, co świadczy o zmniejszającym się bezpieczeństwie żywnościowym.

Dziś nie ma mowy o końcu wojny

Eksperci przewidują, że wojna na Ukrainie może potrwać jeszcze długo. Są przekonani, że walki będą się toczyć przez kolejne 100 dni, a prawdopodobnie nawet do końca roku. Mało tego, niektórzy uważają, że ten konflikt zbrojny będzie trwać jeszcze przez następne kilka lat. Obecnie nie toczą bowiem się żadne rozmowy pokojowe.

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PortfelPolaka.pl. Wiedzę z zakresu rynków finansowych i inwestowania zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta statystyki oraz analizy technicznej instrumentów finansowych.

Najnowsze

Zobacz również